Czy ten dekor frontu będzie pasował do blatu? Który dekor dębowy będzie najlepszy do nowoczesnej kuchni, a który do biura? Jaki odcień zieleni będzie współgrał z ciepłym dekorem odwzorowującym drewno orzecha? Takich pytań projektanci wnętrz i stolarze zadają sobie setki. Oglądają próbki płyt, układają moodboardy, łączą tekstury w programach do projektowania. Kolekcja Mood Stories łączy dekory w nowy sposób.
U podstaw stworzenia kolekcji Mood Stories leżą takie wartości, jak współpraca, lokalność i partnerstwo. Same dekory bez ludzi, którzy je tworzą i z nimi na co dzień pracują, to tylko katalog wzorów. Nie uwzględnia naszych upodobań, przyzwyczajeń, doświadczeń, gustów. Nie odzwierciedla realiów pracy projektanta i stolarza, wiedzy na temat oczekiwań rynku, która rodzi się z codziennej pracy z klientami. Dlatego do współtworzenia Mood Stories zaproszono fachowców: stolarzy, architektów i projektantów. To oni mogli przetestować zestawienia Pfleiderer, sprawdzić, jak się z nimi pracuje nad konkretnymi projektami, które obejrzycie w katalogu kolekcji.
Luksusowy hotel, klimatyczne mieszkanie w starej kamienicy, przytulna kawiarnia za rogiem czy spa, gdzie z przyjemnością dbamy o ciało i ducha.Każde z tych miejsc przywołuje w naszej wyobraźni konkretne skojarzenia: kolory, faktury, materiały, formy. Czasem odnoszą się do naszych doświadczeń, wspomnień, czasem do gdzieś zobaczonych i zapamiętanych obrazów. Te skojarzenia to także emocje: ekscytacja, onieśmielenie, poczucie bezpieczeństwa, radość, zadowolenie, błogość, spokój....
...te skojarzenia i emocje zostały zapisane w Moood Stories, nastrojowych historiach marki Pfleiderer.
Jak zbudowana jest kolekcja Mood Stories? Podzielona jest na 10 nastrojów, „moodów”. Każdy z nich odpowiada określonemu stylowi czy klimatowi wnętrz, który łatwo skojarzyć z konkretnymi wnętrzami, formami, materiałami, wykończeniami.
W każdym z nastrojów proponujemy kilka starannie skomponowanych zestawów dekorów. To inspirujące połączenia będące gotowym przepisem na wnętrze o określonym klimacie. Jednak sety te można też ze sobą zmiksować, dodać do nich coś od siebie – tak jak w kulinarnych przepisach zawsze jest miejsce na eksperymenty!